Witajcie,

Czy staraliście się już w swoim życiu o jakikolwiek kredyt? Z Waszej perspektywy sprawa była jasna: przychodziliście do placówki bankowej/pośrednika, odbywała się rozmowa, spisywane były wnioski, przekazywaliście brakujące dokumenty i  po jakimś czasie dostawaliście odpowiedź banku mówiąca czy bank przyznaje Wam kredyt czy też nie. A nie zastanawiało Was co tam dzieje się w „środku” z tymi wszystkimi dokumentami i informacjami, na co tak naprawdę bank patrzy a co pomija oraz jak wygląda cały ten proces analizy? Śpieszę z wyjaśnieniami.

 

Proces kredytowy w banku

 

Bank po zebraniu kompletu dokumentów i wszystkich niezbędnych informacji przystępuje do analizy kredytowej klienta. Nie wchodząc w szczegóły techniczne ze swojego doświadczenia podzieliłbym taką analizę na 3 etapy, właściwie aspekty, jakie analizuje bank:

  1. Bazy bankowe – bank zaciąga Wasze raporty bankowe z baz BIK (Biuro Informacji Kredytowej), BIG (Biuro Informacji Gospodarczej), KRD (Krajowy Rejestr Długów) i innych. Jakich? Tu już każdy bank ma swoja oddzielną listę: Infodługi, MIG BR, ERIF – baz jest naprawdę sporo. Dodatkowo banki dysponują swoimi „czarnymi listami” – są one oczywiście niejawne. Pokazują one czy kiedyś mieliście na pieńku już z tym bankiem. Bazy bankowe są sprawdzane pod wieloma katami: ile macie oficjalnie kredytów/zobowiązań, czy macie jakieś zadłużenia oraz jakie historyczne opóźnienia mieliście w spłacie,
  2. Zdolność kredytowa – upraszczając: czy stać Was na płacenie raty nowego kredytu. Bank na tym etapie analizuje czy zarabiacie na tyle dużo pieniędzy aby było Was stać na płatność raty. Oczywiście bank musi stosować pewne zasady przy ocenie zdolności kredytowej np. nie może założyć, że wszystkie nasze dochody jakie zarabiamy przeznaczymy na płatność rat kredytowych. Po pierwsze ogranicza to ustawa, która uproszczając , nie pozwala na przeznaczenie na raty bankowe więcej niż 50% swoich  dochodów (przy dochodach powyżej średniej krajowej max 65%). Dodatkowo bank musi wziąć pod uwagę, że przecież za coś trzeba na co dzień żyć: jedzenie, opłaty mieszkaniowe, ubrania – to wszystko kosztuje. W związku z tym bank od tej potencjalnej kwoty, jaką możesz przeznaczyć na ratę odejmie także te koszty życia, które zależnie od banku mogą być przyjmowane na poziomie od 1000 zł nawet do 2000 zł,
  3. Informacje miękkie i prawne – dla banku interesująca jest także nasza sytuacja życiowa: czy mamy dzieci (dzieci z jednej strony to koszt, z drugiej stabilizacja, że nagle nie znikniemy gdzieś za granicą bez słowa), czy jest mąż/żona (wspólny majątek), w jakiej firmie pracujemy (dużej, małej, stabilnej, niestabilnej) czy choćby czy mamy jakieś abonamenty na siebie np. telefoniczny lub za internet. To wszystko pokaże bankowi jakim jesteśmy człowiekiem. Z kolei informacje prawne będą szczególnie istotne starając się o kredyt na nieruchomość. Banku będzie interesowało co to za nieruchomość, gdzie położona, jak wygląda, jak wygląda jej wartość rynkowa i co prezentuje jej księga wieczysta.

 

3 bardzo ważne etapy procesu kredytowego w banku – pamiętaj o nich!

 

Tak w skrócie można określić to co dzieje się w tzw. Bankowym procesie kredytowym. Oczywiście podany wyżej opis jest pewnym uogólnieniem, bank analizuje poszczególne aspekty znacznie bardziej szczegółowo niż ja opisałem, dodatkowo badając inne, pomniejsze kwestie. Nie mniej jednak zyskacie dzięki temu wiedze na co szczególnie zwrócić uwagę zabierając się za temat starania się o kredyt.

Pozdrawiam,

Daniel Kamiński