Kochani,
Często przy kupnie auta sugerujemy się jego klasą. Każdy z nas jest inny i dla jednej osoby idealnym samochodem będzie pojazd segmentu B, a dla innego najlepszym rozwiązaniem będzie auto klasy premium.
Czy zastanawialiście się jednak jakie przełożenie na składkę OC i AC ma właśnie klasa auta?
Poniżej zobaczcie dwa przykłady:
- Pierwszy z nich to: mężczyzna, lat 40, zamieszkały w Warszawie, jeżdżący 2.0 litrowym samochodem z silnikiem diesela o mocy ok. 140 KM, posiadający maksymalne zniżki ubezpieczeniowe, szukający pełnego pakietu ubezpieczeniowego (OC/AC/NNW):
Wniosek: klient, który będzie posiadał tej samej mocy, tej samej wielkości samochód, podobny silnik, kupując auto marki premium (w naszym przykładzie BMW) zamiast marki popularnej (np. Ford Mondeo) zapłaci za ubezpieczenie w tym samym okresie o 23% więcej.
- Drugi z nich to: mężczyzna, lat 28, zamieszkały w Szczytnie, jeżdżący 2.0 litrowym samochodem z silnikiem benzynowym o mocy ok. 140 KM, posiadający maksymalne zniżki ubezpieczeniowe i szukający ubezpieczenia OC:
Wniosek: klient, który będzie posiadał tej samej mocy, tej samej wielkości samochód, podobny silnik, kupując auto marki premium (w naszym przykładzie BMW) zamiast marki popularnej (np. Peugeot 307) zapłaci za ubezpieczenie w tym samym okresie o 16% więcej.
Wnioski nasuwają się same: im wyższa klasa pojazdu tym wyższa składka za ubezpieczenie OC i AC. Posiadacze aut klasy premium muszą nastawić się psychicznie, że składka za ich polisę będzie wyższa.
Firmy ubezpieczeniowe tłumaczą to w ten sposób, że dla nich samochody klasy premium są podwyższonego ryzyka, ponieważ:
- W wielu sytuacjach takie samochody powodują statystycznie większą ilość wypadków drogowych,
- Cena tej samej części (np. zderzaka) do samochodu marki Mercedes jest znacznie wyższa niż analogiczny zderzak do np. samochodu marki Fiat – w efekcie, firma ubezpieczeniowa musi wypłacić za podobne uszkodzenia większe odszkodowanie.
Reasumując, osoby posiadające czy zamierzające kupić auto marki premium muszą się liczyć nie tylko z większymi kosztami eksploatacyjnymi ale głównie także z większymi składkami za ubezpieczenie swojego samochodu.
Komentarze